• O nas

  • O nas

  • Lindleyowie

  • Lindleyowie

  • E-biblioteka

  • E-biblioteka

  • Nasze archiwum

  • Nasze archiwum

  • Kontakt

  • Kontakt

  • Nowości

  • Nowości

  • Linki

  • Linki

Aktualności

60 lat temu w Kattwyk (Hamburg)

W 1960 roku Koksownia Kattwyk (Hamburg) przygotowała specjalny medal poświęcony pamięci Williama Lindleya

60 lat temu w Kattwyk (Hamburg)

W 1960 roku, a więc sześćdziesiąt lat temu, Koksownia Kattwyk przygotowała specjalny medal poświęcony pamięci Williama Lindleya. Na awersie znajduje się biust Williama Lindleya z napisem:
HAMBURGERGAS (Hamburgski gaz, w górnej części) oraz  WILLIAM LINDLEY, ERBAUER DES ERSTEN HAMBURGER GASWERKS (W. Lindely, budowniczy pierwszej gazowni Hamburga, w dolnej:). Na rewersie umieszczono duży napis: HGW KOKEREI KATTWYK 1960 (Koksownia w Kattwyk, 1960).



                     Zbiory: Societas Lindleiana


Upamiętnienie dotyczyło otwarcia nowej koksowni w przemysłowej dzielnicy Hamburga otwartej w 1960 roku. Nowa koksownia istniała krótko. Wygaszona w 1981 roku, zburzona został w rok później.


W sierpnia 1844 roku nastąpiła uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę pierwszej koksowni do produkcji gazu w Grasbrook. W rok później nadszedł czas: pierwsze publiczne latarnie gazowe do oświetlenia głównych ulice Hamburga gazem uzyskiwanym z węgla. Jesienią 1845 roku nastąpiła tak duża powódź, że nowa gazowa nie nadawała się do użytku. Potrzebny  był nowy budynek. „Przejął go angielski inżynier William Lindley, który był również odpowiedzialny za budowę nowoczesnego zaopatrzenia w wodę w Hamburgu. Latarnie gazowe spłonęły ponownie pod koniec 1846 roku: w liczbie 2020. Jasność ulic sprawiła, że ​​gazownia stała się tak popularna, że ​​jej wizerunek zdobił rewersy kart do gry” – pisze Sasha Disko-Schmidt w tekście Gasversorgung für die moderne Stadt (Zaopatrzenie w gaz nowoczesnego miasta). 



Zob. https://geschichtsbuch.hamburg.de/epochen/industrialisierung/gasversorgung-fuer-die-moderne-stadt/

 

Kattwyk wraz z Altoną znalazł się w obrębie Hamburga w 1937 roku. Obecnie z nawą tą wiąże się niezwykły most zwodzony Kattwykbrücke przerzucony nad południową Łabą, dla ruchu kolejowego i drogowego. Most o długości 290 metrów łączy Moorburg ze wschodnim półwyspem Kattwyk, który należy do wysp Łaby Hohe Schaar i Wilhelmsburga.

Właz dla Lindleya

W nietypowy sposób łodzianie uhonorowali pamięć Wiliama Heerleina Lindleya. Z okazji Światowego Dnia Wody, na ulicy jego imienia zamontowano ozdobny właz kanalizacyjny poświęcony wielkiemu projektantowi systemów wodociągowo-kanalizacyjnych

Właz dla Lindleya

Pokrywa studzienki kanalizacyjnej to forma uhonorowania budowniczego łódzkich wodociągów i kanalizacji - inżyniera Williama Heerleina Lindleya. Właz poświęcony Lindleyowi odsłonili szefowie Zakładu Wodociągów i Kanalizacji oraz Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej.


Właz z nazwiskiem Williama Heerleina Lindleya, datami jego urodzin i śmierci oraz napisem "Łodzianie projektantowi systemu wodociągowo kanalizacyjnego 2010" w poniedziałek  22 marca 2010 roku  zamontowany został w pobliżu rektoratu Uniwersytetu Łódzkiego, na ulicy Lindleya. Odsłonili go prezesi wodociągów - Mieczysław Teodorczyk i ŁSI - Celestyn Podgórski.

Odsłonięcie włazu to jeden z elementów obchodzonych w Łodzi od niedzieli Dni Wody. Poza tym na Piotrkowskiej przed urzędem miasta prezentowana jest wystawa fotografii prezentujących stare łódzkie włazy kanalizacyjne.

Właz Lindleya jest kolejną z serii klap "Historia Łodzi włazami pisana". Planowane jest wydanie albumu z historycznymi i najnowszymi włazami łódzkich studzienek kanalizacyjnych. To z kolei inicjatywa społeczników i miłośników historii Łodzi, którzy od kilku miesięcy prowadzą inwentaryzacje najciekawszych i najcenniejszych łódzkich klap. Okazuje się, że część z nich jest dużo starsza, niż sama kanalizacja w Łodzi i pochodzi z lokalnych instalacji, później dopiero włączonych do systemu miejskiego.


http://www.dzienniklodzki.pl/stronaglowna/235486,lodz-odslonili-wlaz-lindleya,id,t.html?cookie=1 



  • Archiwum
Slideshow Image 1 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2

Nowości

  • wszystkie
  • spotkania
  • książki
  • wystawy
  • Informacje prasowe
  • Ciekawostki
132128126125123

Nowa rzeźba Williama H. Lindleya w Warszawie

Warszawa wzbogaciła się o nową rzeźbę Williama Heerleina Lindleya. Popiersie angielskiego inżyniera zaprojektował profesor Jan Pastwa, ławeczkę dr Norbert Sarnecki przy współpracy z Anną Sarnecką.
czytaj więcej

Nowa rzeźba Williama H. Lindleya w Warszawie

Latem tego roku Warszawa wzbogaciła się o nową podobiznę Williama Heerleina Lindleya. Rzeźbę, a właściwie popiersie angielskiego inżyniera wykonał profesor Jan Pastwa z Uniwersytetu Sztuk Pięknych w Warszawie. Jest on także autorem rzeźby całej postaci W.H. Lindleya przy ławeczce mu zadedykowanej na warszawskim Podzamczu. Ławeczkę zaprojektowali dr Norbert Sarnecki we współpracy z Anną Sarnecką.





Popiersie W.H. Lindleya stoi w najnowszym obiekcie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji - stacji ozonowania pośredniego i filtracji na węglu aktywnym. O ile płaskorzeźba przedstawiająca Williama Lindleay-ojca na frontonie budynku jest widoczna z ulicy Filtrowej, o tyle popiersie nie jest publicznie dostępne. Mogą je obejrzeć jedynie goście obiektu.


 


Cieszy nas fakt upamiętnienia W.H. Lindleya na terenie Wodociągu Centralnego popiersiem, choć Państwo Artyści  nie skorzystali z naszej ikonografii i nadali swojej rzeźbie profil autora tej notatki (intuicyjnie słusznie), niezmordowanego tropiciela drogi zawodowej i życiowej rodziny Lindleyów, znakomitych angielskich inżynierów cywilnych.

Na temat dorobku artystów zob.: http://sculpture.com.pl/files_NS/index.htm

Napotkani podczas wakacyjnych podróży. Co łączy wrocławskiego krasnala z zielonogórskim bachusikiem?

Ich stosunek do wody (i wzrost!). Na przykład wrocławski krasnal o imieniu Wodziarz przysiadł na pompie a bachusik Palmix przed Palmiarnią na fontannie...
.
czytaj więcej

Napotkani podczas wakacyjnych podróży. Co łączy wrocławskiego krasnala z zielonogórskim bachusikiem?

Ich stosunek do wody (i wzrost!). Na przykład wrocławski krasnal o wdzięcznym imieniu (?) Wodziarz przysiadł na pompie, na wrocławskim Rynku. Dla lepszej równowagi zaopatrzył się w pałąk z dwoma wiadrami. W ciepłe dni chętnie podzieli się z wami wodą dla ochłody. Twierdzi, że pomaga ona też na „syndrom dnia poprzedniego”, a nawet wygładza zmarszczki – niezły dowcipniś z tego Wodziarza.



Wodziarz  (fot. Hanna Żelichowska)

Skąd się wzięły krasnale we Wrocławiu?

Wrocławskie krasnoludki już tak głęboko wtopiły się w lokalny krajobraz i tak mocno zaprzyjaźniły z mieszkańcami, że mało kto zadaje sobie dziś pytanie: skąd się one wzięły? Odpowiedź nie jest prosta i jednoznaczna, prawdę zna chyba tylko Papa Krasnal, ale istnieje kilka dość prawdopodobnych teorii…


Protoplaści wrocławian


Badacze skrzaciej genealogii dotarli do Kroniki Krasnoludków, gdzie znaleźli zaskakującą notkę: pierwszy krasnal, jakiego widział świat pojawił się właśnie na wrocławskiej ziemi! Nikt nie wie, skąd tutaj przywędrował, ale to właśnie na Dolnym Śląsku postanowił się osiedlić.

Z biegiem lat rodzina Papy Krasnala (pod takim imieniem znany jest dziś ten senior krasnoludkowego rodu) zaczęła się rozrastać i nad Odrą przybywało mężnych, silnych i odważnych skrzatów. I dopiero wiele lat później w osadzie pojawili się ludzie. Na szczęście obyło się bez konfliktów i zatargów o władzę i wpływy. Mali i duzi od razu przypadli sobie do gustu i wspólnymi siłami zaczęli budować miasto, w którym mieli razem zamieszkać. Po latach, na cześć ogromnego wysiłku krasnali przy stawianiu wszystkich najważniejszych zabytków Starego Miasta, ludzie nazwali dzielnice Wrocławia ich imionami. I tak Biskupin wziął się od Biskupika, Sępolno od Sępika, Szczepin od Szczepika, Oporów od Opornika itd…

Dlatego jeśli kiedykolwiek ktoś się Was zapyta, kto jest najstarszym wrocławianinem, odpowiadajcie bez wahania: Papa Krasnal!


Ten fragment bardzo sympatycznej opowieści znaleźliśmy na stronie

http://krasnale.pl/wszystko-o-krasnoludkach/


***


Bachusiki z Zielonej Góry


Bachusik Palmix (fot. Hanna Żelichowska)


Zielonogórskie bachusiki mają bardzo krótką historię. Pomysł narodził się przy okazji rewitalizacji deptaka w 2009 roku, kiedy było już wiadomo, że znikną charakterystyczne płyty ułożone w zygzak. Z inicjatywą ozdobienia miasta figurkami postaci zwianych ze świętem Bachusa, , w okolicach którego uprawia się wspaniałe wino,  wyszedł pisarz-historyk Tomasz Czyżniewski. Figurki miały na nowo oswoić mieszkańców ze starówką. Pomysł podchwyciło miasto, które na dobry początek ufundowało cztery rzeźby. Następne zdecydowali się sfinansować prywatni inwestorzy. Dzisiaj Bachusików jest około 30 i jak twierdzi wielu zielonogórzan, stały się one symbolem naszego miasta.


„Stanął przed Palmiarnią, chwycił się palmy i tak pozostał. W wolnej ręce trzyma kieliszek, który czasami napełniony jest wodą. Palmix oczywiście wolałby, żeby było to wino, ale nie smuci się. „W końcu jakaś dobra dusza naleje mi wina...” - myśli sobie bachusik. I nie traci humoru.


Bachusik jest gruby, ale to u naszych figurek typowe. Aż dziw, że palma się pod nim nie ugina :) Ale Palmix nie zwraca na to uwagi. „W życiu ważne są trzy rzeczy: wino, kobiety i palma, żeby się oprzeć” - zwykł mawiać.


Co ciekawe, Palmix ubrany jest w winogronowe stringi. Nietypowe to ubranie dla mężczyzny, ale Palmix mówi, że w zabawie ono nie przeszkadza. A co do zabawy, to podobno Bachusikowi czasami odbija palma i szaleje po całym Winnym Wzgórzu. Co robi? O to zapytajcie go sami...”

A ta opowieść pochodzi ze strony: http://www.bachusiki.cba.pl/bachusik/Palmix


Krasnala Wodziarza oraz bachusika Palmixa łączy zatem woda. O ile ten pierwszy za patrona ma wrocławskie MPWiK, ten drugi egzotyczną palmiarnię…  




Książka o Williamie H. Lindleyu w Baku już 2014 roku!


Książkę o pracach nad zaopatrzeniem w wodę miasta Baku przygotowuje para azerskich autorów. Premiera książki zapowiedziana jest na kwiecień 2014 roku.
czytaj więcej

Książka o Williamie H. Lindleyu w Baku już 2014 roku!


Chingiz Abdullayev i Xadija Abdullayeva przygotowują książkę o pracach nad zaopatrzeniem w wodę miasta Baku. Jednym z jej bohaterów będzie William H. Lindley, ale także polski inżynier Stefan Skrzywan i być może inne postacie wyśledzone w azerskich archiwach. Jesienią z wizytą do Warszawy wybiera się autor książki z najbliższymi współpracownikami. Towarzystwo Lindleiana pomoże azerskim gościom w dotarciu do interesujących ich materiałów. Premiera książki zapowiedziana jest na kwiecień 2014 roku.



William H. Lindely w towarzystwie legendarnego milioner azerskiego Tagiyeva, fundatora wodociągu w Baku


Więcej na ten temat: Baku, w: Ryszard Żelichowski, Lindleyowie – dzieje inżynierskeigo rodu, Rytm, Warszawa 2002, s.588 oraz w naszej e-bibliotece: e-publication: How Baku Got Its Water by Ryszard Żelichowski  

Hydrosfera Józefów zaprasza!

Hydrosfera Józefów Sp. z o.o. serdecznie zaprasza Członków Societas Lindleiana, Przyjaciół i Sympatyków oraz osoby zainteresowane  w dniu 26 maja 2013 w godz. 13.00 – 16.00 na obchody Dnia Wody na terenie Stacji Uzdatniania Wody przy ul. Drogowców 20!
czytaj więcej

Hydrosfera Józefów zaprasza!

 HYDROSFERA JÓZEFÓW SP. Z O.O. i inżynier Stanisław Zdanowicz, Prezes Zarządu Hydrosfera Józefów Sp. z o.o., serdecznie zapraszają Członków Societas Lindleiana, Przyjaciół i Sympatyków oraz osoby zainteresowane  w dniu 26 maja 2013 w godz. 13.00 – 16.00 na obchody Dnia Wody na terenie Stacji Uzdatniania Wody przy ul. Drogowców 20.

Okazją jest coroczny Festiwal Otwartych Ogrodów HYDROOGRÓD  Józefów 2013 r.


 Dojazd:

Dojazd do siedziby Hydrosfery   –  2 bryczki od godz. 12.45 z placu przy  Tesco, drogą  przez las ( ul. Rodziewiczówny, Wodociągowa, Drogowców 20).

 - trasa rowerowa przez las od ul. Wiązowskiej ulicami: Rodziewiczówny, Wodociągowa,  Drogowców 20. ( parking dla rowerów  przy ogrodzeniu Spółki).

 - samochodem ul. Wyszyńskiego, Nadwiślańska, Drogowców 20 ( trasy oznakowane  logo Festiwalu i Hydrosfery).

 


Program jest bardzo atrakcyjny:


13.00 – 13.20 Otwarcie imprezy, słowo wstępne Prezesa Spółki. Przywitanie Gości. Poinformowanie o celu imprezy, kolejności zdarzeń,  wymienienie sponsorów oraz  przygotowanych atrakcji:

stoiska firmowe, wystawa TO CO JEST POD ZIEMIĄ….( materiały  i urządzenia wodociągowe i kanalizacyjne):

jak duży jest m3  wody ? Jak podłączyć się do wody i kanalizacji ( stoiska JRP i Hydrosfery), 

jak bada się wodę pod względem jakości?

Coś dla ciała – stoisko z napojami i słodyczami (ew. potrawy  grillowe),

Atrakcja dla najmłodszych - 5 metrowa zjeżdżalnia typu Forest

13.20 – 13.40 Występ Piotra Boruty z CZOCHEREM   – bajka o Stworku Hydroforku  (krótka historia wprowadzająca w temat ekologii, środowiska naturalnego, znaczenia wody  w codziennym życiu).

Ogłoszenie konkursu rysunkowego –  pomaluj  Stworka Hydroforka, kolorowanki  dla maluchów.

14.00  ZWIEDZANIE STACJI UZDATNIANIA WODY – co zmieniło się na Stacji Uzdatniania Wody,  jak uzdatniana jest woda dla potrzeb naszego miasta. (pierwsza grupa  do 15 os. ).

14.00 – 15.00 Gry i zabawy dla dzieci Konkursy o tematyce ekologicznej.

TEST WODY  (która woda z kranu – trzy jednakowe  (dzbanki z oznaczeniem    A, B, C; WODA Z KRANU , WODA MINERALNA I WODA STOŁOWA). Konkurs dla chętnych osób dorosłych  i dzieci.

15.00 – 15.15 – prelekcja na temat historii Spółki i realizacji Projektu Unijnego.     

15.00  ZWIEDZANIE STACJI UZDATNIANIA WODY –  jak uzdatniana jest woda dla potrzeb naszego miasta ( druga grupa  do 15os. ).

15.15 – 15.30 Występ Piotra Boruty – żonglerka,  balony, bańki mydlane….

15.30 – 15.45 Gry i konkursy ( co dzieci  zapamiętały z przedstawionej tematyki).

15.45 – 16.00 Występ Piotra Boruty  ( podsumowanie )


Około 16.00  Zakończenie Imprezy – HYDROOGRÓD 2013.


W trakcie całej imprezy oprawa muzyczna i inne atrakcje – Zespół „De Marco”.

 

Święta Wielkanocne 2013

Drogim Członkiniom, Drogim Członkom, Przyjaciółkom, Przyjaciołom i Sympatykom Societas Lindleiana - Zarząd Główny składa życzenia Wesołych Świąt Wielkanocnych na cały 2013 rok!
czytaj więcej

Święta Wielkanocne 2013

.
Zbliżają się kolejne Święta Wielkanocne, mocno osadzone w polskiej tradycji religijnej i świeckiej. W niedzielę i poniedziałek będziemy w gronie rodzinnym lub przyjaciół dzielić sie jajeczkiem, święconym lub nie, jeść tradycyjne potrawy, do kawy lub herbaty delektować się mazurkiem (w innych częściach Polski innymi smakołykami). Wszyscy tego dnia będziemy sobie składać różne życzenia wśród których dominować będą te o wiośnie, aby wreszcie do nas dotarła! I to nie tylko w przyrodzie, ale także aby zawitała do naszych serc. Niech te Święta będą wesołe i przyniosą nam nadzieje na lepsze i piękniejsze dni!


Zarząd Societas Lindleiana


Przejdź do strony:
  • << Pierwsza
  • < Poprzednia
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • Następna>
  • Ostatnia >>
Societas Lindleiana, wszelkie prawa zastrzeżone
  • O nas
  • Lindleyowie
  • E-biblioteka
  • Nasze archiwum
  • Kontakt
  • Linki
Projektowanie stron internetowych: www.bedweb.pl